Dzisiaj chyba zostanę w domu, bo pogoda nie sprzyja wyjściu na dwór :) a miałam ładne plany na popołudnie, spotkać się, zrobić jakieś zdjęcia, ale niestety plany uległy zmianie. Oglądałam wczoraj Lol, nie wiem który to już raz, ale uwielbiam ten film, a szczególnie aktora który tam gra - Douglas Booth.
Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego Lolę zostawia chłopak. Nie tracąc czasu, dziewczyna angażuje się w związek z jego najlepszym przyjacielem. Lola zaczyna mieć coraz większe problemy, eksperymentuje z narkotykami, pociąga ją seks, jednocześnie nie może porozumieć się z samotnie wychowującą ją matką.
Co do wczorajszego postu, dostałam od koleżanek statyw
I kilka zdjęć, zrobionych dzisiaj w domu, nic nadzwyczajnego :)
Latte Macchiato ♥
I moje wzorzyste legginsy z h&m oraz bransoletka z Pandory
Nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia, zapowiada się baaaardzo ciekawy i mam nadzieję, że wszystko wyjdzie tak jak planowałam ze znajomymi, w sobotę kolejna impreza. Dla mnie drugi miesiąc wakacji jest dużo fajniejszy niż lipiec.. i coraz trudniej przychodzi mi powtarzanie materiałów z 2 klas gimnazjum, bo już w tym roku szkolnym czekają mnie egzaminy!
Do jutra!
Też miałam oglądać ten film , ale zupełnie o nim zapomniałam ; <
OdpowiedzUsuńPS.:obserwujemy? ja już ; )
jest genialny, obejrzyj koniecznie!
OdpowiedzUsuńZamierzam w najbliższym czasie obejrzeć ten film :) Napiłabym się takiej kawy <3
OdpowiedzUsuńteż muszę obejrzeć ten film :D
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? :)
oglądałam ten film ;D
OdpowiedzUsuńzdjęcie z bransoletką bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńnie oglądałam. może obejrze :P ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFilm oglądam właśnie tylko ze względu na Douglasa, bo fabuła w ogóle nie powala, a wręcz dobija swoją płytkością. Facet jednak jak marzenie <3
OdpowiedzUsuńmmm uwielbiam latte :))
OdpowiedzUsuńkawaa! ♥
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie oglądałam " Lol". ;D
Oglądałam LOL ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie lipiec był lepszym miesiącem! ;D
fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam LOL <3
mam chyba ten sam statyw :)
OdpowiedzUsuńMmm.. latte. Uwielbiam,
OdpowiedzUsuńbardzo ładna branzoletka ;)
Pozdrawiam
no to ten sam :>
OdpowiedzUsuńcieszę się. :)
OdpowiedzUsuń+ statyw dobra rzecz. sama mam podobny. ;]
jeśli oglądałaś Lol z Miley to polecam także obejrzeć Lol wersję francuską, pojawiła się ona kilka lat temu jest to oryginał, który już dawno pokochałam i jest moim jednym z ulubionych filmów :) leginsy śliczne :) miłego dnia jutro :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, nowa notka :)
Też lubię LOL :D
OdpowiedzUsuńlatte<3 i widzę cudne legginsy :)
Wypiłabym sobie taką kawkę ! :) Uwielbiam ten film ! :)
OdpowiedzUsuńoo, to trafiły chyba z tym prezentem ? :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ta kawe;) chcialabym zobaczyc ten film z Miley ostatnio ja polubilam;p
OdpowiedzUsuńoglądałam :>
OdpowiedzUsuńfajny blog ^^
zapraszam : http://co-la-da.blogspot.com/
miałam ten film już dawno obejrzeć i zapominam ciągle:) latte uwielbiam<3
OdpowiedzUsuńNowa notka :DD
OdpowiedzUsuńprzyjemnie tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńGIVEAWAY na moim blogu! Zapraszam serdecznie, do wygrania dowolna sukienka ze sklepu Mont Affair! Powodzenia :)!
cudne legginsy:)
OdpowiedzUsuńobserwuje:P
Mmmmm... latte <3 pychota !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Śliczne zdjęcia, a filmu nie oglądałam :)
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć ten film ;d
OdpowiedzUsuńteż wczoraj oglądałam ten film :) wyjątkowo mi się spodobał, aktor też :D miło spotkać na bloggerze kogoś z TM! :)
OdpowiedzUsuńOglądałam, kocham film i tego gościa~<3
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam ostatnio ten film i naprawdę mile mnie zaskoczył! ;)
OdpowiedzUsuńMoże obserwujemy?:)
Też uwielbiam ten film i narobiłaś mi ochoty na jego powtórne obejrzenie :)
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam ten film jest naprawdę super, i już inaczej się patrzy na znak LOL jak ktoś napisze :)
OdpowiedzUsuńSama oglądałam juz kilka razy ten film! I w dalszym ciągu mam ochotę go oglądać! buźka:*
OdpowiedzUsuńJak apetycznie wygląda . :D Kocham LOL.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog:
http://www.pamietnik-cwaniary.blogspot.com/
Jeśli ty zaobserwujesz mój, ja się zrewanżuję.:)
ja jeszcze nie oglądałam :/ świetne legginsy ;d
OdpowiedzUsuńa co do egzaminów - dasz radę, wcale nie są tak ciężkie, jak straszą ;d
Kawa... Mmmm ;) LOLa oglądałam jakiś czas temu, sam film nie ma w sobie nic specjalnego, za to aktorzy - jest na czym oko zawiesić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i oczywiście zapraszam do siebie: http://mow-mi-joanna.blogspot.com/
Cześć! :) Bardzo podoba mi się Twój blog, więc jak byś chciała wymienić się obserwacjami to zaraszam:) Co Ty na to? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń